O, ukochana Sztuko w jak wielu szarych godzinach,
Kiedy spowalniające orbity życia wyśmiewają mnie,
Ty rozpalasz moje serce do czułej miłości,
Przenosisz mnie daleko do lepszego świata!
Jak często westchnienie wymyka się z twej harfy,
Słodki, święty akord twój
Otwiera dla mnie niebo lepszych czasów,
O, ukochana Sztuko, za to dziękuję ci!
Franz von Schober (tłumaczenie własne)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz