24 lutego 2012

pomylone słowa. . .

Pomylone słowa
Składają się na cud
Wiersza.
Pomyleni ludzie
Składają się na cud
Tego świata.

                  Michał Zabłocki


   

23 lutego 2012

bez sił. . .

Niedbała obojętność apatii bezsilnej
Rzuciła mię, pustkami jałowych bezbrzeży
Znużonego, w podziemnej krypty loch mogilny.

Tam dusza ma w leniwym łożu nudy leży
I marzy niedołężnie, senna, osowiała,
Wsłuchując się w szelesty skrzydeł nietoperzy.

Bezdusznych, martwych mroków tłocząca powała
Tępą ciszą zalewa loch od sklepień do dna;
W ogłuchłej, ślepej grozie noc znieruchomiała.

Czuję, jak znieczulenia jad, śmierć niezawodna,
Wsącza się z wolna z głuszy w mą pierś - i nad marnym
Skonem swym zatkać nie ma sił dusza bezpłodna.

Tylko ciemny chłód krypty w pomroku ciężarnym
Płacze rosą wilgoci na marmurze czarnym.

                                                    Leopold Staff (z tomu Sny o potędze, 1901)


  

22 lutego 2012

umrzeć od razu. . .

Lepiej umrzeć od razu, niż całe życie przepędzić w strachu.

                                                                                    Ezop


  

19 lutego 2012

maska. . .

Oglądam film o karnawale weneckim
Gdzie olbrzymie kukły z potwornymi głowami
śmieją się bezgłośnie od ucha do ucha
i panna zbyt piękna dla mnie który
jestem mieszkańcem małego miasteczka północy
jedzie okrakiem na ichtiosaurze.

Wykopaliska w moim kraju mają małe czarne
głowy zaklejone gipsem okrutne uśmiechy
ale i u nas wiruje pstra karuzela
i dziewczyna w czarnych pończochach wabi
słonia dwa lwy niebieskie z malinowym jęzorem
i łapie w locie obrączkę ślubną.

Ciała nasze krnąbrne i nieskore do żałoby
nasze podniebienia smakują leguminę
popraw papierowe wstęgi i wieńce
pochyl się tak: biodro niech dotyka biodra
twoje uda są żywe
uciekajmy uciekajmy.

1946

                          Tadeusz Różewicz ( z tomu Niepokój, 1949)


  

06 lutego 2012

na lotnisku. . .

Biegną ku sobie z otwartymi ramionami,
wołają roześmiani: Nareszcie! Nareszcie!
Oboje w ciężkich zimowych ubraniach.
w grubych czapkach,
szalikach,
rękawiczkach,
butach,
ale już tylko dla nas.
Bo dla siebie – nadzy.

                         Wisława Szymborska (z tomu Wystarczy, 2012)


  

02 lutego 2012

nazajutrz - bez nas. . .

Poranek spodziewany jest chłodny i mglisty.
Od zachodu
zaczną przemieszczać się deszczowe chmury.

Widoczność będzie słaba.
Szosy śliskie.

Stopniowo, w ciągu dnia,
pod wpływem klina wyżowego od północy
możliwe już lokalne przejaśnienia.
Jednak przy wietrze silnym i zmiennym w porywach
mogą wystąpić burze.

W nocy
rozpogodzenie prawie w całym kraju,
tylko na południowym wschodzie
niewykluczone opady.
Temperatura znacznie się obniży,
za to ciśnienie wzrośnie.

Kolejny dzień
zapowiada się słonecznie,
choć tym, co ciągle żyją
przyda się jeszcze parasol.

                   Wisława Szymborska (z tomy Dwukropek, 2005)


  

01 lutego 2012

trochę o duszy. . .

Duszę się miewa.
Nikt nie ma jej bez przerwy
i na zawsze.

Dzień za dniem,
rok za rokiem
może bez niej minąć.

Czasem tylko w zachwytach
i lękach dzieciństwa
zagnieżdża się na dłużej.
Czasem tylko w zdziwieniu,
że jesteśmy starzy.

Rzadko nam asystuje
podczas zajęć żmudnych,
jak przesuwanie mebli,
dźwiganie walizek
czy przemierzanie drogi w ciasnych butach.

Przy wypełnianiu ankiet
i siekaniu mięsa
z reguły ma wychodne.

Na tysiąc naszych rozmów
uczestniczy w jednej,
a i to niekoniecznie,
bo woli milczenie.

Kiedy ciało zaczyna nas boleć i boleć,
cichcem schodzi z dyżuru.

Jest wybredna: niechętnie widzi nas w tłumie,
mierzi ją nasza walka o byle przewagę
i terkot interesów.

Radość i smutek
to nie są dla niej dwa różne uczucia.
Tylko w ich połączeniu
jest przy nas obecna.
Możemy na nią liczyć,
kiedy niczego nie jesteśmy pewni,
a wszystkiego ciekawi.

Z przedmiotów materialnych
lubi zegary z wahadłem
i lustra, które pracują gorliwie,
nawet gdy nikt nie patrzy.

Nie mówi skąd przybywa
i kiedy znowu nam zniknie,
ale wyraźnie czeka na takie pytania.

Wygląda na to,
że tak jak ona nam,
również i my
jesteśmy jej na coś potrzebni.

                          Wisława Szymborska (z tomu Chwila, 2003)