— Karolu, nie drwij ze mnie.
— Ależ ja wcale nie drwię. Dość, że zwróciła się do jednego z czarnych: „Jak się masz, czarny!"
— To jeszcze jest nic!
— W każdym razie ten przymiotnik nie spodobał się czarnemu. „Ja czarna — powiedział ze złością do pani Blatin — ale ty maupa!"
— Mnie się to wydaje urocze.
Marcel Proust
(fragment powieści W poszukiwaniu straconego czasu.
Tom 2: W cieniu zakwitających dziewcząt, 1919)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz