14 kwietnia 2013

in memoriam. . .

Byłeś
jak ja:
czyste ubrania i nowe buty.
O słodkie Niedziele!
Twoja matka tysiąckrotnie zmieniała oblicze
z tobą dzieckiem
i młodzieńcem.
Teraz
znasz
tę straszną chwilę,
ostatni oddech.
Być może
zobaczyłeś innymi oczyma
TE ubrania i TĘ koszulę
drżący na własnym odzieniu
z wargami jeszcze złożonymi
do uśmiechu
żywego młodzieńca.

Lecz ja
znawca gry
nie potrafię okryć cię kwiatami…
To niedorzeczne!
To musi być żart!
Ty duchem?
Nie ma we mnie obrazów twego bólu.
Ty się śmiejesz,
śmiejesz się
w mym wspomnieniu.
Poszukam
w wodzie i pośród kamieni
twojej twarzy umarłego.
Jednak ufam,
że jej nie odnajdę.
Ty nie słyszysz odgłosu
dzwonów
i twój głos radosnego przyjaciela
nie wie,
że pragnie cię cisza.

                                             Pier Paolo Pasolini


   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz