27 lipca 2013

nic, co ostatnie, nie jest udane. . .

Nieważne. Nie można bez końca robić tych rzeczy. Ale też nie ma się wcale żyć wiecznie. Może całe moje życie przeżyłem w ciągu trzech dni? — pomyślał. — Jeżeli tak, to szkoda, że nie spędziliśmy inaczej tej ostatniej nocy. Ale ostatnie noce nigdy nie są udane. Nic, co ostatnie, nie jest udane. I owszem, czasem ostatnie słowa.

Ernest Hemingway (fragment powieści Komu bije dzwon, 1940)
   
   
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz