Erich Maria Remarque (fragment powieści Łuk triumfalny, 1945)
11 sierpnia 2013
wiem o tym i nie mogę nic zrobić. życie szumi w jasno oświetlonych barach. . .
Spojrzał na nią. Jej kolana przygniatały białe chryzantemy do gazety, którą
wsunął pod kwiaty. „Dziwna noc” - myślał. „Gdzieś strzelają, gonią, więżą, torturują i
mordują ludzi, tratując jakiś spokojny skrawek świata. Wiem o tym i nie mogę nic
zrobić. Życie szumi w jasno oświetlonych barach, nikt o nic nie dba, ludzie kładą się
spokojnie spać, a ja siedzę tu z kobietą pośród bladych chryzantem przy butelce
calvadosu, a drżący, dziwny i melancholijny cień miłości staje między nami, jakby i
miłość była wygnańcem z bezpiecznych ogrodów przeszłości. Jest lękliwa, dzika i
szybka, jakby nie miała prawa...”
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz