Za młodu życie roztaczało się przed nami jak rozpoczęty dopiero poranek, pod każdym względem pełen możliwości i luk, ale w południe nagle coś się zjawia, co rości sobie prawo stać się ich życiem. W ogóle jest to coś tak nieoczekiwanego, jak kiedy pewnego dnia zjawi się przed nami człowiek, z którym korespondowaliśmy przez dwadzieścia lat nie znając go osobiście i wyobrażaliśmy go sobie zupełnie innym. A jeszcze o wiele dziwniejsze jest to, że większość ludzi wcale togo nie zauważa.
Robert Musil
(fragment powieści awangardowej Człowiek bez właściwości, 1942)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz