z grobu teraźniejszości powstaje życie przyszłych pokoleń. . .
Muzyka, gdy jest sama, to pięknoduchostwo czy coś w tym rodzaju; życiowa słabość.
Ale kiedy muzyka łączy się z wizją - mury się chwieją, a z grobu teraźniejszości powstaje życie przyszłych pokoleń.
Robert Musil
(fragment powieści awangardowej Człowiek bez właściwości, Tom III, 1942)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz