(...)
Ujmę to jeszcze inaczej: wyobraźmy sobie tarczę życia Rubensa umieszczoną na
ogromnym średniowiecznym zegarze, powiedzmy, zegarze w Pradze, na rynku Starego
Miasta, przez który tylekroć kiedyś przechodziłem. Zegar dzwoni i nad
tarczą
otwiera się małe okienko; wychyla się z niego laleczka, siedmioletnia
dziewczynka,
i pyta, która jest godzina. Później, gdy ta sama wskazówka bardzo powoli dociera
do następnej cyfry, zegar zaczyna dzwonić, okienko się otwiera i wychyla się z
niego
inna lalka: młoda kobieta, która mówi: "Kiedy był pan młody..."
Milan Kundera (fragment powieści Nieśmiertelność, 1990)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz