Zmęczenie. Nagle poczułem ochotę, by machnąć na wszystko ręką. Odejść i
przestać się tym wszystkim przejmować. Nie chcę już żyć w tym świecie realnych
spraw, których nie rozumiem i które mnie zwodzą. Istnieje jeszcze inny świat.
Świat, w którym czuję się swojsko i w którym umiem się poruszać. Jest tam
polna droga, krzak głogu, dezerter, wędrowny grajek i mama.
Przemogłem się jednak w końcu. Muszę. Muszę doprowadzić do końca
swoją walkę ze światem spraw materialnych. Muszę zajrzeć na samo dno
wszystkich pomyłek i złudzeń.
Milan Kundera (fragment powieści Żart, 1967)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz