01 czerwca 2014

pewna komoda, czyli. . .

Ile śmierć ma szuflad! - W pierwszej
Składa sobie moje wiersze,
Którymi ją sobie skarbię.

W drugiej szufladzie najpewniej
Przechowuje kosmyk włosów
Z czasów, gdy miałem pięć lat.

W trzeciej znowu prześcieradło
Z moją pierwszą nocną zmazą
I świadectwo maturalne.

Zaś w czwartej zbiera rachunki,
Upomnienia i sentencje
"W imieniu Rzeczpospolitej".

W piątej recenzje, opinie,
Które, by się pośmiać, czyta,
Kiedy jest melancholijna.

Musi też mieć wielce skrytą,
Gdzie spoczywa, rzecz najświętsza:
Akt mojego urodzenia.

A najniższa i największa
- samej już wysunąć trudno -
Będzie dla mnie w sam raz trumną.

1970
                                            Rafał Wojaczek
   
   
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz