28 sierpnia 2014

co nas łączyło z tym stworzeniem, to zrozumienie bólu. . .

   Scena, która mnie zaniepokoiła: noc, ta stajnia, my prawie po ciemku nad rozpętanym diabelstwem bólu. W naszych rękach było natychmiastowe zakończenie tego... Wystarczyłoby strzelić. Czy strzelimy? My, cztery istoty ludzkie "z innego świata", wyższego, cztery demony z anty-natury, cztery anty-psy. Jedyne co nas łączyło z tym stworzeniem, to zrozumienie bólu - ten smak znaliśmy.

Witold Gombrowicz (Dziennik 1957-1961)
   


   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz