[W LEKTURZE]
"Zapodziani po głowy, przez długie godziny[...]"
07 września 2014
ukazuje się dziecko. . .
Cicho i ciepło. Pusto. Naprzeciwko, w perspektywie ulicy, ukazuje się dziecko, chłopczyk prowadzący rower. Idzie na ciebie, Makbecie, dziecko...
Witold Gombrowicz (Dziennik 1961-1966)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz