28 listopada 2014

każdy z nas ma schronienie. . .

Każdy z nas ma schronienie w betonie,
oprócz tego po jednym balkonie,
na nim skrzynkę, gdzie sadzi begonie;

odbywamy śmierci i porody,
oglądamy prognozę pogody,
aby żyć, mamy powody;

jednocześnie nam biją godziny,
jednakowo się kłócimy, godzimy,
odpoczynek nasz jest jaki? - godziwy;

z okna widać w porze szarówki
stuwatowe w innych oknach żarówki;
a pod blokiem kredens z ciężarówki

właśnie znosi firma transportowa
i ktoś dźwiga - ależ się zmordował -
sofę, która jest jak zawsze bordowa.

                                                 Stanisław Barańczak 
                                                 (z tomu Tryptyk z betonu, zmęczenia i śniegu / 
                                                 Kątem u siebie (wiersze mieszkalne), 1980)
 


   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz