24 listopada 2014

nad nami. . .

Chłopcy kopiący piłkę na rozległym placu pod obeliskiem
i apokaliptyczne niebo zachodu w tle
Skąd w tym widoku taka nagła groza
jakby ktoś chciał to wszystko obrócić w czerwony pył
I słońce to już wie I niebo to już wie
I woda w rzece
Z głośników bucha muzyka jak dziki śmiech
Tylko nad nami w górze gwiazda
z palcem na ustach stoi zamyślona

                                                   Julia Hartwig (z tomu Obcowanie, 1987)
 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz