07 lipca 2015

autoportret radosny. . .

Nie myślcie, że jestem nieszczęśliwy.
Cieszę się, że myślę.
Myślcie, że się cieszę.

Świadomość jest tańcem radości.
Moja świadomość tańczy
      przed lampą deszczu
      przed łupiną ściany
      przed sklepem spożywczym z wiecami kapusty
      przed ustami mówiących przyjaciół
      przed własną ręką nieoczekiwaną
      przed niewydrążoną rzeźbą rzeczywistości -
w przepychu najlepszej zabawy
i najwznioślejszego nabożeństwa
nieoddzielnie
moja świadomość tańczy.

A kiedy porwie się taniec,
zwyczajem każdego kłębka,
pójdę do nieba -
      gdzie się nic nie czuje,
      gdzie od początku byłem, zanim byłem,
      gdzie już do końca będę, gdy nie będę,
      tam - radość nie do opisania.
. . . . . . . . . . . . . .
To wszystko.

                                Miron Białoszewski (z tomu Obroty rzeczy, 1956)
  
  
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz