10 października 2015

co to znaczy kapitalizm - nierówność, ubóstwo, bezczelne bogactwo. . .

Z rozmowy ze znajomym wykładowcą uniwersytetu Pod koniec lat dziewięćdziesiątych - mówił - studenci śmiali się, kiedy im wspominałem o Związku Radzieckim; byli przekonani, że przed nimi otwiera się nowa przyszłość. Teraz to wygląda inaczej... Dzisiejsi studenci już się dowiedzieli, już poczuli, co to znaczy kapitalizm - nierówność, ubóstwo, bezczelne bogactwo; zobaczyli, jak żyją ich rodzice, którzy nic nie dostali z rozgrabionego kraju. Są więc nastawieni radykalnie. Marzą o własnej rewolucji. Noszą czerwone tiszerty z portretami Lenina i Che Guevary.

Swietłana Aleksijewicz (Czasy secondhand. Koniec Czerwonego człowieka, 2009)
   
   
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz