Mieszkaliśmy w kuchni... Cały kraj tak mieszkał... Siedzimy u kogoś,
pijemy wino, słuchamy piosenek, rozmawiamy o wierszach.
Otwarta puszka konserw, pokrajany czarny chleb.
Wszyscy czują się dobrze. Mieliśmy własne rytuały: kajaki,
namioty i wędrówki. Piosenki przy ognisku. Były wspólne
znaki, po których rozpoznawaliśmy się
nawzajem. Mieliśmy własną modę, własne kawały.
Swietłana Aleksijewicz (Czasy secondhand. Koniec Czerwonego człowieka, 2009)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz