[...]ze sześć podarłem listów. Raz zacząłem: Czy potrafią
kiedy, droga moja Agnieszko, zatrzeć w twej pamięci wrażenie... Po chwili podarłem
ćwiartkę papieru z tym początkiem i zacząłem na nowo: Szekspir zauważył już, jak
często człowiek własnym bywa wrogiem... I to mnie nie zadowolniło. Próbowałem
nawet wiązanej bogów mowy: Wykreśl z pamięci i serca!... Nie, nie szło mi jakoś.
Charles Dickens (fragment powieści Dawid Copperfield, 1850)