23 lutego 2016

kto ... rozsnuwał przed samym sobą wizji własnego końca. . .

Możliwości autodestrukcji 

   Urodzeni w niewoli, dźwigając brzemię na barkach i myślach, nie bylibyśmy w stanie doczekać końca jednego dnia, gdyby zawsze aktualna możliwość zakończenia go ni e skłaniała nas do czekania na dzień kolejny ... Żelazne kajdany i duszna ciasnota tego świata mogą nas pozbawić wszystkiego, tylko nie możliwości zabicia się ; a siła i duma płynące z owej wolności przerastają ciężar, który nas przytłacza.
[...]
   Ten, kto nigdy nie rozsnuwał przed samym sobą wizji własnego końca, czyja myśl nie uciekała się często do pomocy sznura, kuli, trucizny albo morskich fal, ten jest nikczemnym niewolnikiem, robakiem gryzącym jakąś kosmiczną padlinę . Świat może nam wszystko zabrać, wszystkiego zabronić, ale nie jest w niczyjej mocy przeszkodzić człowiekowi w usunięciu siebie samego. O ile jednak każdy przedmiot może mu w tym pomóc, a każda przepaść wabi go do siebie, o tyle wszystkie instynkty przeciwstawiają się temu. Wskutek tej sprzeczności umyśle powstaje konflikt bez wyjścia.

Emil Cioran (z pisma filozoficznego Zarys rozkładu, 1945)