Byt jest kruchy o tyle, o ile nosi w sobie
określoną możliwość niebytu.
Ale to znowu przez człowieka kruchość nawiedza
byt, bowiem indywidualizujące
i wydzielające ograniczenie, o którym dopiero
co wspominaliśmy,
jest właśnie warunkiem kruchości: to jakiś byt jest
kruchy, a nie cały byt,
który jest poza wszelkim możliwym zniszczeniem. [...] Człowiek zatem
sprawia, że miasta są zniszczalne - właśnie dlatego,
że przyjmuje, iż są
kruche i cenne, i że podejmuje wobec nich cały szereg
przedsięwzięć ochronnych.
Właśnie z powodu tych przedsięwzięć jakiś
wstrząs tektoniczny lub
wybuch wulkanu może zniszczyć miasta bądź inne
ludzkie konstrukcje. Najskromniejsze
ludzkie budowanie zawiera już niejako w
sobie pierwotny sens i cel
wojny. Trzeba więc przyznać, że niszczenie jest
zasadniczo sprawą ludzką(...)
Jean-Paul Sartre
(Byt i nicość.
Zarys ontologii fenomenologicznej, 1943)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz