28 marca 2016

byt jest kruchy o tyle, o ile nosi w sobie określoną możliwość niebytu. . .

Byt jest kruchy o tyle, o ile nosi w sobie określoną możliwość niebytu. Ale to znowu przez człowieka kruchość nawiedza byt, bowiem indywidualizujące i wydzielające ograniczenie, o którym dopiero co wspominaliśmy, jest właśnie warunkiem kruchości: to jakiś byt jest kruchy, a nie cały byt, który jest poza wszelkim możliwym zniszczeniem. [...] Człowiek zatem sprawia, że miasta są zniszczalne - właśnie dlatego, że przyjmuje, iż są kruche i cenne, i że podejmuje wobec nich cały szereg przedsięwzięć ochronnych. Właśnie z powodu tych przedsięwzięć jakiś wstrząs tektoniczny lub wybuch wulkanu może zniszczyć miasta bądź inne ludzkie konstrukcje. Najskromniejsze ludzkie budowanie zawiera już niejako w sobie pierwotny sens i cel wojny. Trzeba więc przyznać, że niszczenie jest zasadniczo sprawą ludzką(...)

Jean-Paul Sartre 
(Byt i nicość. 
Zarys ontologii fenomenologicznej, 1943)


   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz