Egzystując byt ogląda „siebie"
tylko wtedy, gdy w jednakowo pierwotny sposób przejrzyste
stało mu się jego bycie przy świecie i współbycie
z innymi jako konstytutywne momenty jego egzystencji.
Z drugiej strony nieprzejrzystość jestestwa jest zakorzeniona
nie tylko i nie pierwotnie w „egocentrycznych"
samozłudzeniach, lecz tak samo w nieznajomości świata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz