Geniuszowi Prousta, nawet sprowadzonemu do
faktycznie stworzonych
dzieł, wciąż odpowiada nieskończoność
możliwych punktów
widzenia, które można przyjąć wobec jego dzieła;
zostanie to nazwane „niewyczerpywalnością"
dzieła Prousta.
Jean-Paul Sartre
(Byt i nicość.
Zarys ontologii fenomenologicznej, 1943)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz