20 sierpnia 2017

po krużgankach elsinoru. . .

   W brudnych pończochach opuszczonych do kostek błąka się książę po krużgankach Elsinoru, z otwartą książką, bezsilnym sztyletem, więdnącym kwiatem.
   - Patrzcie, idzie biedak. Czyta.
   Ukryci za kolumną słyszą stłumione westchnienia i pomieszane słowa. Widzą, przesuwającą się chwiejnym krokiem postać księcia, który wlecze za sobą z wysiłkiem cień. Widzą także czarny płaszcz zsuwający się z ramion. Biada tym, którzy nie widzą nic więcej, którym płaszcz i cień przesłoniły człowieka.

Zbigniew Herbert (z tomu posth. Mistrz z Delft, 2008)
   
   
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz