16 września 2017

prawda zgodność z ... prawda odkrytość. . .

Stare i słynne pytanie, za pomocą którego spodziewano się zapędzić logików w kozi róg [...] brzmi: «Co to jest prawdziwość?»Wyjaśnienie samej nazwy prawdziwości, że mianowicie jest ona zgodnością poznania z jego przedmiotem, darowuje się w tym pytaniu i zakłada je” .
(...) 
Prawdę (odkrytość) trzeba zawsze bytowi dopiero wydzierać. Byt jest wyrywany skrytości. Aktualna faktyczna odkrytość jest zawsze niejako rabunkiem. Czyż to przypadek, że Grecy wypowiadali się na temat istoty prawdy za pomocą negatywnego wyrażenia? Czy w takim wyrażaniu się jestestwa nie daje o sobie znać pierwotne rozumienie bycia siebie samego, rozumienie, choćby tylko przedontologiczne, tego, że bycie-w-nieprawdzie stanowi istotowe określenie bycia-w-świecie? 
(...) 
To, że prawa Newtona nie były przed Newtonem ani prawdziwe, ani fałszywe, nie może oznaczać, że nie było wtedy bytu, który one ukazują przez odkrywanie. Dzięki Newtonowi prawa te stały się prawdziwe, a z nimi byt sam w sobie stał się jestestwu dostępny. Wraz z odkrytością bytu pokazuje się on właśnie jako byt, który był już wcześniej.Takie odkrywanie jest sposobem bycia „prawdy”.

Martin Heidegger (Bycie i Czas, 1927)
   
   
   


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz