18 października 2017

lekcja 9. . .

Dziewięć żyć miałem, wszystkie zmarnowałem,
coś tam chciałem, ale zapomniałem.

W pierwszym czyhałem
wśród róż i stokrotek,
skoczyłem nagle,
nie trafiłem w płotek.

W drugim mnie ogon
napadł, więc po walce
bardzo dokładnie
ukryłem go w pralce.

W trzecim świat świńska
spustoszyła grypa,
ja jednak zszedłem
na kompleks Edypa.

W czwartym bez kitu
odwaliłem kitę,
gdyż gzyms się skończył
gwałtownym niebytem.

W piątym sam rzekłem
pa pa tej planecie,
kiedy odkryłem sweet
koty w internecie.

W szóstym w głodowych
mękach żywot ustał,
bo miska była
do połowy pusta.

W siódmym sromota
ale bon motem
opuściłem Gotham
z kobietą-kotem.

W ósmym zaś spośród
wielu możliwości
wybrałem śmierć na
wewnętrzne sprzeczności.

A w dziewiątym los
cały się zawiera:
oddali mnie w łapy
pana Schrödingera.

                                    Tomasz Majeran (z tomu Koty. Podręcznik użytkownika, 2002, 2006)
 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz