Moim zdaniem polityczne duże ciała zwane przez nas społeczeństwami należy w pierwszej kolejności pojmować jako pola sił integrowane przez stres, a ściślej jako samostresujące się, permanentnie prące naprzód systemy troski.
Peter Sloterdijk (Stres a wolność, 2011)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz