05 listopada 2018

przystosowanie jest bowiem warunkiem istnienia. . .

   — Co by mówić, to człowiek widocznie jest z plasteliny, o inaczej by tego wszystkiego nie zniósł.
   Gdy po latach zastanawiałem się nad jego słowami, bo często przypominałem sobie, co kiedyś tam powiedział, zadawałem sobie pytanie, kim był, prócz tego że był moim ojcem, i zawsze skłonny byłem przyznać mu rację. Przystosowanie jest bowiem warunkiem istnienia. Jeśli człowieka nie stać na to, płaci najczęściej cenę, która jest ponad jego miarę. Muszę powiedzieć, że ojciec jest dla mnie bardziej tajemniczą postacią niż matka, trudniejszą do rozpoznania od niej. Bonie sądzę, aby niczego nie podejrzewał w tych nagłych przypływach czułości matki, chociaż i jego wprawiały w dobry nastrój. Tylko jakie mamy prawo osądzać naszych ojców, matki? Ich tajemnice wraz z nimi umarły i nigdy nam ich nie ujawnią. Może na szczęście dla nas.

Wiesław Myśliwski (fragment powieści Ucho Igielne, 2018)
   
   
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz