06 lutego 2022

pytając, czy zdaniem ich dobrze odegrał komedię życia. . .

    August zastał Rzym ceglany, a zostawił marmurowy.

   Sam zaś żył i mieszkał bardzo skromnie. Miał dom — nie pałac! — na Palatynie, bez marmurów i mozaik. Zimą i latem przez ponad 40 lat, gdy tylko przebywał w stolicy, zajmował ten sam pokoik. Był wrogiem wspaniałych willi, pałaców, posiadłości wiejskich. Potomni nie mogli wyjść z podziwu, jak wręcz ubogim zadowalał się umeblowaniem. Nosił tylko tę odzież, którą utkały własnoręcznie kobiety z jego rodziny. Jadał niewiele i rzeczy proste: zwykły chleb, małe ryby, biały ser, świeże figi, sałatę. Wina pijał mało. Często i chętnie, a przy tym bardzo uprzejmie, podejmował gości, każąc zastawiać stół obficie, lecz nie zbytkownie.

[...]

   Zmarł, jak tego zawsze pragnął, śmiercią dobrą, to jest szybko i bez bólów, w miasteczku kampańskim Nola, gdzie zatrzymał się w dawnym domu swego ojca. Zachował przytomność do końca. Najpierw odbył długą rozmowę ze swym następcą, szybko przyzwanym pasierbem Tyberiuszem. Potem pożegnał przyjaciół, pytając, czy zdaniem ich dobrze odegrał komedię życia. Dodał greckie wiersze, które aktor zazwyczaj wypowiadał na zakończenie przedstawienia: „A ponieważ graliśmy pięknie, dajcie oklaski i odprowadźcie nas z weselem!”


Krawczuk, A. (1995, 2006). Poczet Cesarzy Rzymskich. Kalendarium Cesarstwa Rzymskiego. Warszawa: Wydawnictwo Iskry.

   

   

   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz