27 grudnia 2022

obnoszenie się ze swoim ego nie jest takie proste. . .

    Powiedzenie, że ludzie twórczy muszą być w gruncie rzeczy egoistami, zabrzmi może arogancko, ale czy to się komuś podoba, czy nie, jest to niezaprzeczalny fakt. Jeżeli ktoś żyje, wiecznie zwracając uwagę na otoczenie, starając się unikać konfliktów, nikogo nie denerwować, a do tego chce zawsze spaść na cztery łapy, nie uda mu się pracować twórczo w żadnej dziedzinie. Do tego, żeby stworzyć coś z niczego, potrzebne jest głębokie skupienie, a takie skupienie możliwe jest przede wszystkim tam, gdzie nie spotyka się innych ludzi, w miejscu, które ma w sobie coś demonicznego.

    Lecz jeśli człowiek stwierdzi: „Jestem artystą” i wypuści swoje ego spod kontroli, trudno mu będzie wieść normalne życie w społeczeństwie i narazi się na kłopoty, które staną na przeszkodzie w osiągnięciu tego niezbędnego skupienia. Może dało się tak funkcjonować pod koniec dziewiętnastego wieku, ale w dwudziestym pierwszym obnoszenie się ze swoim ego nie jest takie proste. Jeżeli zatem ktoś chce się zawodowo zajmować twórczością, musi gdzieś znaleźć jakąś realistyczną strefę kompromisu między sobą a otoczeniem.



Haruki Murakami, Seiji Ozawa (Rozmowy o muzyce, 2011)

   

   

   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz