06 lipca 2013

najpowszedniejsza rzecz zyskuje urok, gdy się ją zachowuje w tajemnicy. . .

- Dorian Gray? Więc tak się nazywa? - podjął lord Henryk, zbliżając się do Bazylego Hallwarda.
- Tak, tak się nazywa. Nie miałem zamiaru ci tego powiedzieć.
- Dlaczego nie?
- Ach, nie mogę ci tego wytłumaczyć. Jeśli kogoś bardzo kocham, przed nikim nie wymieniam jego nazwiska. Bo wydaje mi się, że wyrzekam się cząstki jego istoty. Nauczyłem się kochać tajemniczość. Ona jedna chyba może uczynić życie niezwykłym i cudownym. Najpowszedniejsza rzecz zyskuje urok, gdy się ją zachowuje w tajemnicy. Gdy wyjeżdżam z Londynu, nie mówię mojej rodzinie, dokąd jadę. Gdybym to zrobił, pozbawiłbym się całej przyjemności. Może to nierozsądne, ale mnie się wydaje, że taka tajemniczość wnosi w nasze życie dużą dozę romantyzmu. Obawiam się, że mnie będziesz uważał za strasznie niemądrego.

Oscar Wilde (fragment powieści gotyckiej Portret Doriana Graya, 1890)
   


   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz