Al Alvarez (Bóg Bestia. Studium samobójstwa, 1972)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Alvarez Al. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Alvarez Al. Pokaż wszystkie posty
08 lutego 2015
konsekwencje monoteizmu to dogmatyzm, fanatyzm i prześladowania. . .
(...) monoteizm to jedyny rodzaj religii, który można traktować poważnie, bo tylko on postrzega wszechświat jako pojedynczą, uporządkowaną i dającą się pojąć całość — a jednak konsekwencje monoteizmu to dogmatyzm, fanatyzm i prześladowania; tymczasem politeizm, z intelektualnego punktu widzenia stanowiący absurd i poważną przeszkodę w poznaniu naukowym, rodzi tolerancję i cywilizacyjną przestrzeń do oddychania.
12 stycznia 2015
spalić ramę tego okna. . .
W Gdańsku nie wolno było wynieść trupa przez drzwi; należało go spuścić z okna za pomocą dźwigu, następnie zaś spalić ramę tego okna.
Al Alvarez (Bóg Bestia. Studium samobójstwa, 1972)
miejsce pochówku ... rozstaje dróg. . .
Na miejsce pochówku [samobójcy] wybierano zwykle rozstaje dróg, gdzie odbywała się również publiczna egzekucja, a nad twarzą zmarłego umieszczano kamień; podobnie jak kołek, miało to uniemożliwić powstanie z grobu i nawiedzanie żywych.
Al Alvarez (Bóg Bestia. Studium samobójstwa, 1972)
by ... ponownie przeżył sytuację ... z takim samym bólem i lękiem. . .
(...) sny i fantazje pacjenta zmuszały go do tego, by w pewnym sensie ponownie przeżył sytuację, która dała początek problemowi - z takim samym bólem i lękiem, bez zwykłych sennych zniekształceń - niczym lunatyczka Lady Macbeth obsesyjnie powracająca do miejsca zbrodni.
Al Alvarez (Bóg Bestia. Studium samobójstwa, 1972)
08 stycznia 2015
samobójstwo ... najskrajniejszym sposobem. . .
(...) samobójstwo jest po prostu najskrajniejszym sposobem na to, żeby nie zostać zbyt łatwo zapomnianym.
Al Alvarez (Bóg Bestia. Studium samobójstwa, 1972)
istnienie dojrzało do śmierci ... śmierć stała się niezbędnym dopełnieniem sensu jej życia. . .
(...) pacjentka ta [Ellen West] tuż przed popełnieniem samobójstwa sprawiała wrażenie spokojnej i szczęśliwej, być może pierwszy raz w życiu.(...)
Al Alvarez (Bóg Bestia. Studium samobójstwa, 1972)
(...) w wypadku Ellen West jej istnienie dojrzało do śmierci albo, inaczej mówiąc, śmierć stałą się niezbędnym dopełnieniem sensu jej życia (...). Starość egzystencjalna poprzedziła fizyczną, tak jak śmierć fizyczną poprzedza czasem śmierć egzystencjalna, przez co człowiek staje się "trupem między ludźmi".
Ludwig Binswanger (The case of Ellen West, w: Existence, 1958)
na przekór samemu życiu. . .
(...) pacjent, któremu samobójstwo się powiodło, stanowi dla psychoanalityka niewątpliwą porażkę, jako że ostatecznym celem terapii jest sprawienie, aby życie dało się jakoś przeżyć - na przekór samemu pacjentowi, na przekór samemu życiu.
Al Alvarez (Bóg Bestia. Studium samobójstwa, 1972)
należą do świata wewnętrznego. . .
Prawdziwe przyczyny, dla których człowiek odbiera sobie życie, leżą gdzie indziej; należą do świata wewnętrznego, który pełen jest sprzeczności, kręty jak labirynt i z reguły znajduje się poza zasięgiem wzroku.
Al Alvarez (Bóg Bestia. Studium samobójstwa, 1972)
21 grudnia 2014
pozbawionym stałego miejsca w życiu. . .
(...)społeczna izolacja stanowi dużo silniejszą zachętę do samobójstwa niż, jak to określił [Peter Sainsbury], "lokalne ubóstwo".
(...)
(...)gdyby udało się przełamać ten krąg samotności, gdyby wyprowadzić samotników z ich mrocznych pokojów ku cokolwiek pogodniejszemu centrum społeczności, to może oznaczałoby to początek rozwiązania całego "problemu". Niewątpliwie jest w tym dużo prawdy. Z pewnością część winy spoczywa na społeczeństwie, które ludziom starszym, chorym, niezrównoważonym, obcym i pozbawionym stałego miejsca w życiu poświęca tak mało uwagi, jak tylko pozwalają na to granice przyzwoitości.
Al Alvarez (Bóg Bestia. Studium samobójstwa, 1972)
16 grudnia 2014
dużej liczby samobójstw. . .
(...) kraje wysoko uprzemysłowione i zamożne mają oczywistą skłonność do stosunkowo dużej liczby samobójstw(...)
Al Alvarez (Bóg Bestia. Studium samobójstwa, 1972)
15 grudnia 2014
zamiast odmiany człowiek widzi bezruch. . .
(...) chęć odebrania sobie życia narasta wiosną nie z racji jakichś tajemniczych przemian biologicznych, ale właśnie na skutek ich braku. Zamiast odmiany człowiek widzi bezruch(...)
Samobójcza depresja, to coś na kształt duchowej zimy - coś zmrożonego, jałowego i nieruchomego. Im bogatsza, subtelniejsza i bardziej urokliwa staje się przyroda, tym głębsza wydaje się wewnętrzna zima, tym szarzej rozwiera się przepaść między światem wewnętrznym a zewnętrznym. (...) wiosna, uwydatnia cały rozziew między ciepłem i świątecznością dookoła a ich własnym lodowatym nieszczęściem.
Samobójcza depresja, to coś na kształt duchowej zimy - coś zmrożonego, jałowego i nieruchomego. Im bogatsza, subtelniejsza i bardziej urokliwa staje się przyroda, tym głębsza wydaje się wewnętrzna zima, tym szarzej rozwiera się przepaść między światem wewnętrznym a zewnętrznym. (...) wiosna, uwydatnia cały rozziew między ciepłem i świątecznością dookoła a ich własnym lodowatym nieszczęściem.
Al Alvarez (Bóg Bestia. Studium samobójstwa, 1972)
11 grudnia 2014
to prędzej czy później ... samobójstwo. . .
(...) gdyby człowiek miał na ramieniu jakiś mały przełącznik, po którego naciśnięciu umierałoby się natychmiast i bez bólu, to prędzej czy później wszyscy popełniliby samobójstwo.
Al Alvarez (Bóg Bestia. Studium samobójstwa, 1972)
wysiłku ... aby oczyścić umysł. . .
(...) człowiek celowo stawia się w sytuacji wymagającej szczegółowego wysiłku i skupienia, aby oczyścić umysł ze spraw nieistotnych.
(...)
Myślę, że są ludzie, którzy tak właśnie popełniają samobójstwo, po to, żeby zdobyć spokój i opanowanie, jakiego nie mogą odnaleźć w życiu.
Al Alvarez (Bóg Bestia. Studium samobójstwa, 1972)
10 grudnia 2014
po śmierci już nic. . .
Człowiek wybiera życie, bo nie ma innego wyjścia, bo wie, że po śmierci już nic więcej go nie czeka.
Al Alvarez (Bóg Bestia. Studium samobójstwa, 1972)
życie samobójcy jest wyjątkowo bezlitosne. . .
(...) z zamkniętego świata samobójstwa nie ma ucieczki: rany zadane w przeszłości (..) nie chcą się zagoić (...) - lecz nieustannie pchają się ku powierzchni, by zniszczyć wszelkie teraźniejsze zmiany, przyjemności i chwile pogodzenia ze światem. Życie samobójcy jest wyjątkowo bezlitosne.
Al Alvarez (Bóg Bestia. Studium samobójstwa, 1972)
powietrze nikogo nie odtrąca. . .
A kiedy widzę, że coś nie jest możliwe, to czuję się odtrącony. Pewnie tak mi się tylko wydaje: tego czegoś po prostu nie ma. Przecież powietrze nikogo nie odtrąca, tylko mówi, że jest puste.
Al Alvarez (Bóg Bestia. Studium samobójstwa, 1972)
nie może znieść ... własnej osoby. . .
(...) być może nie dlatego człowiek popełnia samobójstwo, iż chce umrzeć, ale ponieważ nie może znieść jakiegoś pojedynczego aspektu własnej osoby.
Al Alvarez (Bóg Bestia. Studium samobójstwa, 1972)
zaklinowawszy się w skałach, mógł patrzeć. . .
Postanowił umrzeć na Land's End, ponieważ było to miejsce najbardziej wysunięte w stronę Ameryki. Zaklinowawszy się w skałach, mógł patrzeć ku Stanom, dopóki nie stracił przytomności.
Al Alvarez (Bóg Bestia. Studium samobójstwa, 1972)
Subskrybuj:
Posty (Atom)