A) DEDUKCJĘ zwalczają niektóre z tropów Agrypy. Tropów tych jest pięć. 1) Rozbieżność
poglądów.
2) Nieskończoność dowodu. 3) Względność spostrzeżeń. 4) Posługiwanie się nie dowiedzionymi
przesłankami. Błędne koło w dowodzeniu
Wykaz ten, sformułowany później niż wykaz Ainezydema, obejmuje w mniejszej ilości tropów
większy materiał niż tamten. Tu trop pierwszy odpowiada ostatniemu u Ainezydema, a trop trzeci
jego pozostałym dziewięciu. Trzy pozostałe, nie mające odpowiednika w wykazie Ainezydema,
zwrócone są przeciw możliwości dedukcji i dowodu. Drugi i czwarty tworzą dylemat. Szukając dla
następstw racji albo przy jakimś twierdzeniu przerywam dalsze uzasadnienie, a wtedy opierani całe
dowodzenie na nieuzasadnionej przesłance (4. trop), albo nie przerywam, ale wtedy muszę
dowodzić w nieskończoność, a żadna nieskończoność nie da się urzeczywistnić (2. trop). Ale nie
dość tego: ponadto, wedle tropu piątego, w każdym dowodzie popełniamy błędne koło, gdyż
konkluzja zawsze jest zawarta w przesłance: stąd, że wszyscy ludzie są śmiertelni, wnosimy, że
Dion jest śmiertelny, ale w twierdzeniu, że wszyscy ludzie są śmiertelni, już zawarliśmy
twierdzenie, że Dion jest śmiertelny.
Zarzuty te nie kwestionują stosunku wynikania między przesłanką a konkluzją, lecz dotyczą
samych przesłanek, które nigdy nie są takie, aby można było oprzeć na nich rozumowanie ;
zwrócone są specjalnie przeciw Arystotelesowskiej nauce o bezpośrednio pewnych przesłankach.
B) PRZECIW INDUKCJI argumentacja sceptyków była taka: Indukcja jest bądź zupełna, bądź
niezupełna. Ale zupełna jest niemożliwa (bo jest zadaniem nieskończonym, a przeto
niewykonalnym), niezupełna zaś jest nic nie warta (bo nie uwzględniony przez nią wypadek może
obalić jej wyniki).
C) Zatem nie możemy wiedzy zdobyć ani bezpośrednio, ani pośrednio, ani przez zmysły, ani przez
pojęcia, ani przez dedukcję, ani przez indukcję.
Władysław Tatarkiewicz (Historia filozofii Tom 1, 1931/1950)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz