Głos przedostał się do mózgu, przewiercił przez wspomnienia, przeszukał lęki, znalazł odpowiednie dźwignie, chwycił je i pociągnął. W przypadku Moista znalazł Frau Shambers. W drugim roku nauki człowiek był wytrącany z ciepłego, miłego przedszkola Frau Tissel, gdzie pachniało farbami plakatowymi, masą solną i niedostatecznym opanowaniem toalety, prosto do zimnych ławek, gdzie rządziła Frau Shambers i gdzie pachniało Edukacją. Przeżycie było ciężkie jak akt narodzin, z dodatkowym utrudnieniem w postaci nieobecności matki.
Terry Pratchett (fragment powieści Piekło pocztowe, 2004)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz