15 marca 2015

starożytna filozofia. . .

   Postawa ta była najpierw obiektywistyczna. Myśl starożytnych była zwrócona ku rzeczom zewnętrznym, przeżycia wewnętrzne były dla niej objawem wtórnym, odbiciem rzeczy zewnętrznych. Mimo analizy epistemologiczne starożytna filozofia poza ten obiektywizm nie wyszła.
   Po wtóre, postawa starożytnych była intelektualistyczna. We wszystkich dziedzinach życia i kultury osnową dla nich była myśl, wola zaś i uczucie były zawsze niesamodzielnymi funkcjami, wtórnymi wobec intelektu i od intelektu niższymi.
   Po trzecie, była uniwersalistyczna. W oczach starożytnych jednostka była od ogółu zależna i od ogółu mniej cenna. Dotyczyło to zarówno rzeczy jak ludzi, zarówno bytu jak poznania. Prawda ogólna dla starożytnych była doskonalsza od jednostkowej.
   Po czwarte, była to postawa finitystyczna. Starożytni pojmowali świat jako skończony; nieliczni tylko myśliciele stanowili wyjątek. Co więcej, starożytni mieli skończoność za doskonalszą od nieskończoności; nieskończoność była dla nich równoznaczna z nie-określonością i chaosem. Od tego przekonania nie odstępował bodaj żaden rodowity Grek, i ci, co wypowiadali się za nieskończonością przyrody, mieli to za jej niedoskonałość. Nie istniał więc dla Greków dualizm świata skończonego i nieskończonego. Cele życiowe, jakie stawiała ich etyka, były skończone i osiągalne. Poznanie było procesem skończonym i założeniem dochodzenia prawdy było, że w nieskończoność rozumować niepodobna.

Władysław Tatarkiewicz (Historia filozofii Tom 1, 1931/1950)
   
   
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz