Aby terapeuta mógł rozpoznać zaburzenie osobowości według definicji zawartej w DSM-5 — u pacjenta musi występować wzorzec zachowań i przeżyć wewnętrznych (np. myśli, uczuć, motywacji), który sięga stosunkowo wczesnych etapów życia (okresu dojrzewania lub wczesnej dorosłości), jest stabilny w czasie i usztywniony w różnych kondensatach oraz powoduje poważne problemy — czy to w sferze emocjonalnej jednostki, czy w różnych obszarach jej funkcjonowania (American Psychiatric Association 2013). Co ważne, wzorzec ów musi znacznie odbiegać od oczekiwań i norm występujących w kulturze jednostki musi się też przejawiać przynajmniej w dwóch z czterech obszarów obejmujących interpretację doświadczenia, emocje, funkcjonowanie w relacjach z ludźmi i kontrolę impulsów. Podobnie jak w przypadku wszystkich zaburzeń psychicznych dany wzorzec objawów nie wpisuje się w kryteria diagnostyczne innego zaburzenia.
[...]
Kategorie i wymiary
Podstawowym punktem spornym w dyskusji na temat właściwej oceny i diagnozy zaburzeń osobowości jest to, czy owe zaburzenia należy uznać za odrębne kategorie. Może osobowość jest bytem ciągłym, dlatego wybrane jej cechy różnią się u osób zaburzonych i niezaburzonych jedynie stopniem nasilenia? Wyznaczając granice poszczególnych kategorii diagnostycznych, autorzy oficjalnych klasyfikacji postulują istnienie jednoznacznych podziałów — nie tylko między zaburzeniami, lecz także między osobowością funkcjonującą prawidłowo i nieprawidłowo (Clark 1992; Livesley 1998). Zdaniem wielu to, że wyodrębnione zaburzenia często z sobą współwystępują, ma sugerować mankamenty stosowanych obecnie systemów, których autorom nie udało się precyzyjnie opisać jednostek nozologicznych (Bornstein 1998; Livesley 1998, Watson, Clark 2006).
Beck, A. T., Freeman, A., & Davis, D. D. (2016). Terapia poznawcza zaburzeń osobowości (M. Cierpisz, Trans.; 2nd ed.). Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz