Kiedy patrzę na sytuację z pewnego dystansu, najciekawsze okazuje się to, że podobnie jak z Yuzu dwadzieścia lat później, całe moje dobra doczesne mieściły się w jednej walizce. Dobra doczesne chyba nie za bardzo mnie kręciły, co w oczach niektórych greckich filozofów (epikurejczyków? stoików? cyników? wszystkich po trochu?) było bardzo korzystnym stanem ducha; podejście odwrotne rzadko bywa chwalone, a więc w tym konkretnym punkcie istniał między filozofami consensus — sytuacja na tyle rzadka, że warta podkreślenia.
Michel Houellebecq (Serotonina, 2019)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz