Czesław Miłosz (fragment wstępu do Zniewolonego umysłu, 1953)
30 listopada 2012
portret uchodzi za najtrudniejszy z rodzajów. . .
Jest rzeczą znaną, że w malarstwie portret uchodzi za najtrudniejszy z rodzajów. Jedna z licznych trudności polega na niezbyt dużym stopniu zadowolenia, jakie zdradzają bracia, siostry i kuzyni portretowanej osoby. Ich zdaniem błysk oka nie został uchwycony: nos ma inny kształt niż w rzeczywistość; szal, który owija szuję, jest innego niż naprawdę koloru; i całość przypomina raczej karykaturę. Jednakże ktokolwiek próbował wiernie przedstawić rzeczywistość, wie, że na prawo selekcji składających się na nie elementów jest nie do uniknięcia. Wie również, że w swoim dążeniu do formy syntetycznej malarz wydobywa nieraz lepiej charakter modelu, niż gdyby w pełni zadowolił wymagania troskliwej rodziny.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz