28 grudnia 2012

wierzył, że kiedyś bliźnia dusza. . .

VIII (Rozdział 2)

Wierzył, że kiedyś bliźnia dusza
Musi się złączyć z nim - i trwa
Tęskniąca, smutna; że w katuszach
Upragnionego czeka dnia;
Wierzył, że druh wypróbowany
Za druha da się skuć w kajdany,
Że się nie cofnie jego dłoń,
Oszczercy wytrącając broń;
Że są gdzieś, losem przeznaczeni,
Wybrańcy-przyjaciele, ród,
Co świeci, jak słoneczny wschód,
Blaskami niezwyciężonemi,
Ród wieczny, święty; przyjdzie czas,
Że szczęściem opromieni nas.

IX (Rozdział 2)

Współczucie, dobra ukochanie,
Oburzonego serca gniew
I słodkie sławy pożądanie
Już wcześnie w nim burzyły krew.
Z lirą się w drogę swą wybierał...
Niebo Goethego i Schillera
Wznieciło w nim poezji żar
I płomień duszy, bogów dar,
Wysokim muzom ofiarował.
Szczęśliwy! nie zawstydził ich.
Na zawsze w dumnych pieśniach swych
Uczucia wzniosłe zaczarował:
Prostoty godnej rzewny wdzięk,
Dziewicze sny i czysty dźwięk.

                                  Aleksander Puszkin
                                  (fragment poematu dygresyjnego Eugeniusz Oniegin, 1831)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz