01 stycznia 2013

wielkie miasto, zniknęło, jak gdyby nigdy nie istniało. . .

“...Ciemność, która nadciągnęła znad Morza Śródziemnego, okryła znienawidzone przez procuratora miasto. Zniknęły wiszące mosty, łączące świątynię ze straszliwą wieżą Antoniusza, otchłań zwaliła się z niebios i pochłonęła skrzydlatych bogów ponad hipodromem, pałac Hasmonejski wraz z jego strzelnicami, bazary, karawanseraje, zaułki, stawy... Jeruszalaim, wielkie miasto, zniknęło, jak gdyby nigdy nie istniało...”

Michaił Afanasjewicz Bułhakow (fragment powieści Mistrz i Małgorzata, 1966)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz