10 lutego 2013

z panami uwaliszynem i poleżajewem. . .

Wszyscy ci, którzy już dawno pozrywali wszelkie znajomości i znali się tylko, jak to mówią, z panami Uwaliszynem i Poleżajewem (doskonałe terminy, pochodzące od czasowników „poleżeć” i „uwalić się”, mające u nas w Rosji duży obieg, zarówno jak zdanie: pojechać do Sapiehy i Chrapowickiego, oznaczające wszelkie kamienne sny na boku, na wznak i we wszystkich innych pozycjach, z chrapaniem, ze świstaniem przez nos i innymi akcesoriami).

Nikołaj Wasiljewicz Gogol (fragment powieści Martwe Dusze, 1842)


    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz