09 marca 2013

i w owym wrześniu pełnym żalu. . .

(...)
U nas ciekawy jest Witkiewicz.
Umysł drapieżny. Jego książek
Nie czytać – prawie obowiązek.
W ciągu najbliższych stu lat chyba
Nikt w Polsce jego dzieł nie wyda,
Aż ta formacja co go znała,
Stanie się już niezrozumiała,
I jaka była w nim trucizna
Najlepszy spec się już nie wyzna.

Wiersz mój chce chronić od rozpaczy,
Tej właśnie, jaką miał Witkacy,
Kiedy część prawdy widząc trafnie
Sam w swoje własne wpadł zapadnie
I w owym wrześniu pełnym żalu,
Potężną dozą weronalu
Śmierć uznał za rzecz tak zaszczytną,
Że to, co zaczął, skończył brzytwą.

                                             Czesław Miłosz
                                             (fragment Traktatu Moralnego z tomu Światło dzienne, 1953)


   

2 komentarze:

  1. Nieee, no toto to ja sobie natychmiast muszę ukraść, czy Ci się to podoba czy nie!
    Biorę jak swoje:]
    Trudno, Wiluś Szekspir poczeka;p

    Dziękuję:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ droga Pani, co tylko zechcesz!

      Usuń