23 kwietnia 2013

dzieło śmierci i zapomnienia. . .

Przyjął się zwyczaj nieprzypominania go nawet przy wyrażeniach, których często używał, przy prezentach, które od niego pochodziły, i właśnie istota mająca obowiązek odmłodzić - jeżeli nie uwiecznić - pamięć o nim przyspieszała o doprowadzała do końca dzieło śmierci i zapomnienia.

Marcel Proust 
(fragment powieści W poszukiwaniu straconego czasu. 
Tom 6: Nie ma Albertyny, 1925) 
 
 
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz