30 maja 2013

i zaczęła smarować miodem kromkę chleba. . .

- Och, broń Boże! - zawołała Tonia z akcentem oburzenia. - Co za niedorzeczność - wyjść za Grunlicha! Drwiłam przecież z niego przez cały czas... Nie pojmuję w ogóle, jak on może jeszcze myśleć o mnie! Powinien by mieć odrobinę ambicji...
I zaczęła smarować miodem kromkę chleba.



 Thomas Mann (fragment powieści Buddenbrookowie, 1901)
   
   
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz