28 maja 2013

ustąp, dziadku, z przejścia. . .

   Ale człowiek, wyobraź sobie, wcale nie uważał się za wieprza. Ubrał się w miękki kapelusz, zarzucił niedbale na ramiona marynarkę, włożył spodnie z dobrze zaprasowanym kantem i tureckie bambosze z czerwonym pomponem. Za pas zatknął sztylet - zapewne dostał go od diabła - z napisem: “Pożrę cię!”
   To był właśnie człowiek. Bóg podał mu rękę do ucałowania, a on podkręcił wąsa i powiada: “Ustąp, dziadku, z przejścia”.

Nikos Kazantzakis (fragment powieści Grek Zorba, 1946)
   
   
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz