Nie, nigdy — powiedział sobie Torę — nawet gdyby Dag na złość ludziom z równiny chciał wybudować własny kościół w Bjórndal, nigdy nie wolno im się pogniewać ze sobą. Co się z nim stanie, gdy Dag wyjedzie? Wprawdzie można było dalej żyć i jakoś przetrwać, ale z kim będzie rozmawiał i kogo się radził?
(...)
Torę i Dag byli dobrymi przyjaciółmi — w każdej okoliczności życia.
Trygve Gulbranssen (fragment powieści A lasy wiecznie śpiewają, 1933)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz