Thomas Mann (fragment powieści Buddenbrookowie, 1901)
03 czerwca 2013
skandal, który po kryjomu rani człowieka i odbiera szacunek względem siebie samego. . .
Tomaszu! Teraz na mnie kolej! Teraz ty słuchaj! Co? Więc tylko to jest w życiu wstydem i
skandalem, co jest głośne i o czym wszyscy wiedzą? Ach, nie! Cichy skandal, który po kryjomu
rani człowieka i odbiera szacunek względem siebie samego jest o wiele gorszy! Czyż my,
Buddenbrookowie, jesteśmy ludźmi, którzy na zewnątrz chcą być „tip-top”, jak wy tu mówicie, a
w swoich czterech ścianach połykają upokorzenia? Tom, dziwię ci się bardzo! Wyobraź sobie
ojca, jak on by dziś postąpił, a potem sądź zgodnie z jego zapatrywaniami! Tak, czystość i jawność
winna panować... Mógłbyś każdego dnia pokazać twoje księgi i powiedzieć: patrzcie... Każde z nas
tak powinno postępować
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz