19 lipca 2013

pociągnąć z powrotem w pradawną ojczyznę. . .

Niektóre latały na wznak, miały ciężkie, niezgrabne dzioby, podobne do kłódek i zamków, obciążone kolorowymi naroślami, i były ślepe. Jakże wzruszył ojca ten powrót niespodziany, jakże zdumiewał się nad instynktem ptasim, nad tym przywiązaniem do Mistrza, które wygnany ów ród piastował jak legendę w duszy, ażeby wreszcie po wielu generacjach, w ostatnim dniu przed wygaśnięciem plemienia pociągnąć z powrotem w pradawną ojczyznę.

Bruno Schulz (fragment opowiadania Noc wielkiego sezonu ze zbioru Sklepy cynamonowe, 1933)
   

   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz