12 sierpnia 2013

bóg miłości ma krew na czole; on nie zna słów. . .

„Słowa" - myślał Ravic. „Słodkie słowa, łagodny, oszukańczy balsam. Pomoc, miłość, należenie do siebie, powrót - słowa, słodkie słowa. Tylko słowa. Ileż jest słów na świecie do oznaczenia wzajemnego dzikiego, okrutnego pociągu dwóch ciał. Jakaż tęcza fantazji, kłamstw, oszustwa rozpina się nad nim! Oto stoję tutaj w noc pożegnania, stoję spokojny, wśród ciemności, pozwalam, aby spływał po mnie deszcz tych słodkich słów, które znaczą tylko jedno: pożegnanie, pożegnanie, pożegnanie. Jeśli człowiek o tym mówi, wszystko jest już stracone. Bóg miłości ma krew na czole; on nie zna słów".

Erich Maria Remarque (fragment powieści Łuk triumfalny, 1945)
   
   
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz