W mroku, który go ogarnął, próbował wyliczyć, ile
czasu żył naprawdę. Jego mózg nie rozwiązywał już
najprostszego rachunku: trzy miesiące, dwadzieścia
dni, razem sześć miesięcy, sześć razy osiem - osiemdziesiąt cztery, czterdzieści osiem tysięcy... 840 000...
Otrząsnął się: "Mam siedemdziesiąt trzy lata, z czego
licząc z grubsza żyłem, naprawdę żyłem w sumie
dwa... co najwyżej trzy lata. A cierpienia, nuda - ile
tego było? Nie warto się silić na obliczenia': cała
reszta - siedemdziesiąt lat!"
Giuseppe Tomasi di Lampedusa
(fragment powieści Lampart, 1958)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz